Odstawmy na bok pretensje, weź mnie za rękę, kochajmy się przy księżycowym świetle.

Strony

  • Strona główna.
  • Obsada.
  • Informowani.
  • Czytam.
  • Spis treści.

Spis treści.

0. jesteśmy młodzi, łapmy chwilę. pytasz - po co? na pewno będzie spoko, raz się żyje.

1. jesteś jak ósmy cud, może wolisz klub, a potem u mnie znów wspólna kąpiel, spływające krople.

 2. kupię duży popcorn, wiesz, złotko, rzuć mi się na szyję, bo ledwo powstrzymuję się, by cię nie dotknąć.

3. upojna noc jak pierwsza randka, najlepsze potem, okej, ale i tak już teraz rozbieram cię wzrokiem.

4. będzie świetnie, jeśli zechcesz, przy mym boku znajdziesz swoje szczęście.

5. ja nie jestem już chłopcem, marzę, niech te ciepłe noce letnie staną się gorące.

6. stokrotko, wyglądasz słodko jak ciastko z kremem, przyznaję, mam tremę, nie jestem supermanem.

7. nikt nie jest lepszy, proszę, jeśli możesz, Boże, nie każ mi więcej czekać, wcześniej bym o tym nie śnił, lecz nie mogę zwlekać już.

8. gwiaździste niebo i my, tak mógłbym całą wieczność, koncerty, imprezy i ty, możesz mi wierzyć.

9. wita mnie tysiąc pytań bez odpowiedzi, tylko jeden księżyc lśni, jedno słońce świeci.

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Łączna liczba wyświetleń

Sama fikcja. Zero prawdy. Opowiadanie może zawierać treści erotyczne.
Zdjęcia i nagłówek pochodzą z tumblr.com.
Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.